Pierwszy stopień wtajemniczenia

Rozpoczęcie rozmowy windykacyjnej jest niezwykle istotne. Tak naprawdę, poza negocjacjami i sankcjami to najważniejszy jej element. Dlatego windykator musi zrobić wszystko, by dłużnik od pierwszych sekund rozmowy poczuł, że rozmawia z profesjonalistą. Szczególnie dziś- kiedy opinie o firmach windykacyjnych nie są dość pochlebne. Ale w dużej mierze wynikają one z tematyki takich rozmów- mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale dla dłużnika oznaczają wolność i święty spokój od długu. Windykator musi traktować dłużnika jak partnera biznesowego, musi pamiętać, że to służbowa rozmowa, bo jednak dzwoni na zlecenie wierzyciela, którego w takiej rozmowie powinien godnie reprezentować. Trzeba dostosować ton głosu oraz poziom rozmowy do dłużnika. I nie chodzi mi o to, by przekrzykiwać się z dłużnikiem- kiedy ten krzyczy, czy też zacząć się jąkać- kiedy dłużnik zaczyna, by lepiej się do niego upodobnić. To wręcz nie przystoi profesjonalnemu windykatorowi. Tutaj chodzi o to, by przede wszystkim nie rozpoczynać rozmowy z pozycji siły, z poczuciem, że windykator ma władzę, przewagę nad dłużnikiem. To jest droga co najwyżej do reklamacji, a nie do wpłaty. Windykator powinien rozmawiać z dłużnikiem w sposób, w jaki sam chciałby by z nim rozmawiano. Jak więc powinien wyglądać profesjonalny początek rozmowy? O tym oraz o pokonywaniu dalszych stopni do wpłaty tak, by się nie potknąć na nich i nie przewrócić- już wkrótce :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *